31 January 2015

"Facet z grobu obok" Katarina Mazzeti *****


Śmieszna historyjka o parze, która poznaje się na cmentarzu. Myślę, że nie można sobie wyobrazić dwóch bardziej różnych i niedopasowanych osób. On jest rolnikiem pracującym na swoim gospodarstwie od 6 rano do 22, ona zamkniętą w sobie bibliotekarką z zamiłowaniem do opery.
Książka napisana lekko i zabawnie, sporo ciekawych wątków. O dochodzeniu do tego, czego naprawdę chcemy, o kompromisach, o nieumiejętności ustępowania... Taka bardzo prawdziwa, a jednocześnie zupełnie nierealna...
Dobrze się czyta i podobało mi się zakończenie. Polecam.


"Przestępstwo" Ferdinand von Schirach *****


Ciekawy pomysł. Zbiór historii różnych przestępców i ich zbrodni wraz opisem całej drogi, która ich doprowadziła do popełnienia tych strasznych czynów. Okazuje się, że człowiek, który porąbał swoją żonę na kawałki jest łagodny jak owieczka i ma cierpliwość skały... Bardzo interesująco napisane, przyjemnie się słucha, mimo kilku drastycznych scen.
Świetnie przeczytane prze pana Rocha Siemianowskiego.

29 January 2015

"Apetyt" Philip Kazan *****

Kupiona na wielkiej, 60% promocji na wszystko w Znaku, muszę przyznać, że całkiem udany zakup.
Świetna książka na wakacje, wciągająca i bardzo przyjemnie się czyta (swoją drogą nie znalazłam ani jednego błędu, co bardzo się chwali, bo ostatnio znajduję ich na pęczki i ręce mi opadają). "Apetyt" to takie  jedzeniowe  "Pachnidło", tylko trochę gorszej jakości. "Pachnidło" było wybitne, a to jest po prostu dobra książka.
Rzeczywiście bardzo zmysłowa. Można powiedzieć, że to powieść miecza i szpady z rozbudowanym wątkiem jedzeniowym. Akcja dzieje się we Włoszech, rozpaliła więc na nowo w mojej głowie chęć odwiedzenia w końcu Florencji... Słyszysz mężu? ;). Polecam.

28 January 2015

FIDELO, L'ODYSEE D'ALICE *****


Prawie cała akcja dzieje się na wielkim statku, gdzieś na środku oceanu. Powiedziałabym, że ten film jest o dwóch rzeczach - życiu marynarzy i o miłości. 
Podglądanie rzeczywistości na morzu jest bardzo ciekawe, bo normalnie nie mamy do niej wstępu. Nigdy wcześniej nie widziałam kajuty współczesnego statku... :)
Nie przepadam za filmami o miłości, ale ten na szczęście był pozbawiony patetycznych uniesień. A sytuacja, w której znalazła się Alice jest bardzo zwyczajna. Możemy prześledzić drogę od jednej miłości do drugiej i z powrotem. I turbulencji, których pewnie doświadczył każdy...
No i ta końcówka w Gdańsku, co za niespodzianka. Oczywiście kolesie z Polski, na pierwszy rzut okaz wyglądali jak kolesie z Polski, na dodatek z Polski B ;).
Bardzo ciekawy film, zdecydowanie wyróżnia się wśród ostatnio serwowanej sieczki. Może nie  jest wybitny, bo jednak czegoś zabrakło, ale na pewno wart obejrzenia.

MORTDECAI ****

                                                               
                                 
To chyba miało być coś takiego jak "The Grand Budapest Hotel", no niestety nie wyszło. Owszem jest kilka śmiesznych scen, ale to tyle. Trójka dobrych aktorów nie ratuje sytuacji... chyba musieli spłacić debet na kartach kredytowych, a może to moja poprzeczka tak bardzo siępodniosła ostatnimi czasy...
W sumie oprócz tych dosłownie kilku zabawnych scen w tym filmie nie ma nic... ani akcji, ani intrygi, ani zdjęć, ani muzyki, ani no nie wiem - przesłania... Film raczej do telewizji, zeby leciał gdzieś w tle niż do kina. 

25 January 2015

NYMPHOMANIAC VOL. 1 *****

Bardzo mnie zaskoczył ten film.
Po pierwsze spodziewałam się wyuzdania i brutalności, a tu nic z tych rzeczy. Film nie zawiera nawet jakiś szczególnie bardzo rozwiązłych scen...
Natomiast jest bardzo dobrze nakręcony. Mój ulubiony od czasów "Przełamując fale" Von Trierowy aktor Stellan Skarsgård jest jak zawsze świetny. Dobre zdjęcia i te "wklejki" - nie mam pojęcia jak to się profesjonalnie nazywa, takie nadruki na filmie, naprawdę pomysłowe. I historia ciekawa, na pewno opowiedziana w oryginalny sposób.
Oczywiście nie obyło się bez najpowszechniejszego reżyserskiego grzechu naszych czasów i spokojnie film mógłby być o jakieś 20 minut krótszy nic na tym nie tracąc;).
Czekam na dwójkę.

"Cudza maska" Aleksandra Marinina *****


Bardzo ciekawa książka.
Świetnie zakombinowana akcja, nigdy w życiu nie wpadłabym na rozwiązanie zagadki ;)!!! Dobrze napisana, nie traci się zainteresowania, tylko, że nieprzyzwyczajona do rosyjskich imion i nazwisk, strasznie się w nich gubiłam;).
Najśmieszniejsze było to, że ostatnie rosyjskie książki, które czytałam były pióra Dostojewskiego,  zatem przez pierwszą jedną trzecią książki, gdy pojawiały się samochody, demokracja, komputery etc musiałam szybko zmieniać scenerię z połowy XIX wieku na końcówkę XX hahaha:). Bardzo to było ciekawe doświadczenie.
Ah no i rewelacyjnie przeczytana przez pana Rocha Siemianowskiego!!
Bardzo polecam.

24 January 2015

AYA DE YOPOUGON *****


Film nakręcony tfu! narysowany na podstawie komiksu autorstwa Marguerite Abouet pod tytułem "Aya". Akcja dzieje się na Czarnym Lądzie, a dokładniej na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Ale nie ma tu nic ze smutnej, biednej, krwawej i wojennej, a przez to odpychającej Afryki, przez to całość jest bliska, a jednocześnie uniwersalna. Ot trzy dziewczyny, z różnym stosunkiem do świata, chłopaków i szkoły i z odmienną wizją siebie w przyszłości.
Jak na mój gust powinni ten film wyświetlać w każdym gimnazjum czy liceum zamiast nudnych, nieatrakcyjnych i często przedpotopowych pogadanek na temat przystosowania do życia w rodzinie;). Ernestowie i Gabie na 100% zostanie pokazany w domu;).
Świetna muzyka... oh...
No i świetnie narysowany!! Emocje na twarzach, widok na miasto z lotu ptaka, trzęsący się obraz ukazujący przerażenie chłopaka... Ah i te ujęcia, np jak Aya idzie środkiem ulicy (trochę jak kowboj na Dzikim Zachodzie) i kamera jest tuż za jej karkiem. Albo gdy matka wrzeszczy na biednego chłopaka, ujęcie z dołu a nad nią na suficie namalowane obłoki, co razem daje wrażenie jakby była górą a nie człowiekiem...
Sporo zabawnych scen, wszystko pokazane z dystansem, z rozsądnej perspektywy... Prawdziwe reklamy z lat 60-70 (fabularne, nie animowane)  wklejone w animowany telewizor, pijany ojciec wracający do domu w środku nocy i sprawdzający czy wszystkie dzieci są w łóżkach, licząc ilość stó wystających spod kołder... Bardzo przyjemnie się ogląda.
Baaardzo polecam!

LE BAL DES ACTRICES *****

No bardzo dziwny film. Przez pierwsze 15 minut myślałam sobie, OMG co ja tu robię, może powinnam się ewakuować... Ale potem, jak wpadłam w rytm i dostosowałam perspektywę... mmmm... Nie mogłam oderwać oczu i na koniec chciałam więcej. Przede wszystkim powalająca jest reżyserka i główna aktorka w jednym - Maiwenn. Ma bardzo oryginalną twarz, głos, jest patykowata, ale bardzo atrakcyjna... Jednym słowem intrygująca:).
Film pokazuje kręcenie przez nią dokumentu, który nie do końca jest dokumentem... Takie trochę przenikanie się wymiarów. Ostra satyra na "bycie aktorką". Bardzo mnie interesuje jak dużo fikcji jest w tym filmie, a jak dużo jednak dokumentu...
Świetne kosmiczne wstawki, świetne aktorstwo tytułowych aktorek...

Naprawdę ciekawy film, jeden z niewielu ostatnio, który zostawił mnie z przemyśleniami i zagwostką;). Bardzo polecam,

"Obsrwator" Charlotte Link *****


Bardzo interesująco zaplątane, domyśliłam się mordercy, ale dopiero pod sam koniec, dokładnie wtedy gdy autorka uznała, że czas zacząć wszystko wyjaśniać. I znowu ta przemoc seksualna... Podobało mi się, że autorka napiętnowała nie udzielenie pomocy ofierze kata domowego. Nie bezpośredniej pomocy, ale pokazała, konsekwencje zaniechania aktywnego sprzeciwu lub wsparcia w sytuacji gdy zna się prawdę... I tu pokazała swój kunszt pisarski, bo zrobiła to we wszelkich odcieniach i ze różnych stron - piękne. Postaci trochę takie mdłe, ale mimo wszystko bardzo dobrze się czyta. Dobrze przeczytane.
Polecam.

A LONG WAY DOWN**** +


Hmmm... Duży plus za pomysł. Czworo samobójców spotyka się przypadkiem na dachu wieżowca w sylwestrową noc. Każde przyszło tam, żeby skoczyć... i każde ma swój powód. Potem zawierają pakt, że nie zabiją się do walentynek, a do tego czasu oczywiście bardzo wiele się zmienia.
Największy chyba plus za pokazanie mamy opiekującej się upośledzonych w stopniu głębokim synem. Dość realistycznie, chociaż oczywiście opieka w wersji Sheratona;), nie wiem czy w Polsce w ogóle takie warunki istnieją;).  Jednak nie czepiajmy się, bo najważniejsze, że pokazali i to ciekawie.
Podsumowując, film z ambicjami, ale nie wyszedł poza średniaka, mimo to moze warto obejrzeć na początku Nowego Roku ;).


"Upadły anioł" Javier Sierra ****


Hmmm... Na początku bardzo wciągająca, ale potem taka jakaś trochę jak dla mnie zbyt nierealistyczna. Dobrze przeczytana. Na pewno fajny pomysł z aniołami i z obrazem ludzi opętanych ideą.

15 January 2015

ETHNIC KITCHEN ******!!!


"Czy Litwa może być ziemią obiecaną?" - fascynujące i zaskakujące pytanie;).

Co za film.... Niesamowity!!!! Jeden z najlepszych filmów jakie widziałam od bardzo dawna!
Po 1. Fascynujący temat, czyli cudzoziemki na Litwie. Na Litwie, która jest bardzo jednolita i w ogóle mono... Ma co prawda swoje mniejszości, ale one są jakby litewskie, natomiast bardzo niewielu jest "prawdziwych obcokrajowców". 
Po 2. Oh... Taki prawdziwy i bliski... Bardzo emocjonalny dla mnie film... Było w nim tyle rzeczy, które sama przeżywałam lub które nadal mnie dotyczą... oh oh oh... i wszystkie pokazane w naturalny, prawdziwy sposób. Na dodatek reżyserka dotarła do poziomów, o których niewiele osób wie... Bardzo wiele ciekawych spostrzeżeń.
Po 3 i najważniejsze - film ŚWIETNE zrobiony!!!! Profesjonalne zdjęcia, muzyka, montaż!!! Wszystko - porządnie, dokładnie, po mistrzowsku zrobione. Jedyne co mogłabym zarzucić, to jeden nudnawy moment - dosłownie jeden!
No i ten montaż, reżyserce udało się wycisnąć z nakręconego materiału to co najważniejsze, to co najbardziej znaczące. Kilka razy miałam łzy w oczach, taki pochodzące gdzieś spod mostka... I ten pomysł z plątaniną języków - genialny!! I wklejenie archiwalnych zdjęć i filmów - świetne.

Bardzo, bardzo, bardzo polecam. Można zamówić bezpłatne DVD.
Więcej informacji o filmie i o całym projekcie: http://www.pasauliovirtuve.eu/en/

Film jest już dostępny na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=fcwHHIokRUs

FADING GIGOLO ****


Lekki, łatwi i przyjemny. Ciekawe wcielenie Sharon Stone i w ogóle kilka rzeczy wartych zastanowienia, ale nic specjalnie oryginalnego. Jak zwykle reżyser popełnił największy grzech współczesnych reżyserów i zrobił film, który spokojnie mógłby być filmem krótkometrażowym... ;)

01 January 2015

CHARLIE AND THE CHOCOLATE FACTORY ****


Urocze, ale bardzo amerykańskie.