13 February 2009

"Inne głosy inne ściany" Truman Capote ****


Biedna sierota przypadkiem dowiaduje się, że ma ojca i wyrusza mu na spotkanie. Przybywa do małego miasteczka, a tam zastaje zupełnie nie to czego się spodziewał... Dziwną, oschłą pannę i zniewieściałego Randolfa, ródowłosą Idabel i ducha w oknie... Przez kilka dni próbuje spotkać się z ojcem - bezskutecznie, kiedy w końcu mu się to udaje, okazuje się, że jego ojciec jest...
Rzeczywistość splata się ze światem wyobraźni... Momentami historia o dorastającym chłopcu przypominała mi Faulknera, ale Capote ma zdecydowanie więcej wyobraźni, chociaż i tak pozostawia słodko gorzki posmak... Średnio polecam...