Hmmm... Z jednej strony ciekawy, bo pokazuje różne oblicza trans... ale z drugiej, nic z tego nie wynika... Mnie się zdaje, że nawet film dokumentalny powinien mieć w sobie jakąś historię... Chyba nie wystarczy sfilmować coś lub kogoś odbiegającego od normy, posklejać i voila, zrobiłem film. Przynajmniej nie była jakiś strasznie przeciągnięty, bo trwał 70 minut. Tak czy siak, dla osób, które nie mają pojęcia czym są ludzie trans, może pełnić funkcję informacyjną.