Hmmm... Slow food film. Bardzo ciekawie udało się reżyserce pokazać relację między parą małżonków. Oglądamy świetnie odmalowane niuanse emocji, mieszane uczucia, które kotłują się w sercu żony, którą mąż "zdradza" ze swoją martwą dziewczyną sprzed 50 lat... "Zdradza" - to oczywiście moja interpretacja ;). Film to swoiste studium małżeństwa, a właściwie jego esencji, trochę z filozoficznego punktu widzenia... Co jest kluczowe w byciu razem? Co na koniec okazuje się ważniejsze - spędzone razem życie, czy bycie tą drugą...
Spokojnie, płynnie nakręcone, dość nauralistycznie, ale bez przesady. Charlotte Rampling w roli głównej jest świetna i bardzo przekonująca. Bardzo dobrze rozegrane zakończenie.