Wspaniale zaczął mi się tegoroczny festiwal:)! Co za film... piękny... i rzeczywiście w kolorze burgundu... Ależ przecudowna scenografia, kostiumy, muza i zdjęcia!!!!! Co prawda w jednym momencie reżyser trochę odleciał i na mój gust odrobinę przesadził, ale i tak nie zmienia to faktu, że film rewelacyjny...
Ah i to przeplatanie się dominacji i uległości... i przechodzenie od pozorów do rzeczywistości i powtarzalność dla wzmocnienie efektu i sama w sobie jako komentarz... I przepiękne aktorki, oh... i zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia!!!!!!!! Film zrobił na mnie ogromne wrażenie - oglądać koniecznie w kinie!