I znowu film o umieraniu... ale mam maraton... Tym razem film francuski, więc nie taki różowy...
Bardzo piekne zdjęcia... i znowu nasuwa się pytanie, czy jest ktoś przykim chiałbyś umrzeć? A może wolałbyś samemu gdzieś daleko... Powiesz mamie czy uciekniesz?
Cały film myślałam o Mikaelu, do którego główny bohater był strasznie podobny... i tak bardzo za nim tęsknię... i chyba normalnie skoczę go odwiedzić... bo nie wiadomo jak długi jest czas, który pozostał... ;)
Bardzo piękny film, poruszający, ale dający do myślenia...
Baaaaardzo polecam!