26 June 2007
25 June 2007
TULIPANY *****
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgti6uu164qpHviE_Z-gW1iReBsVYW6Delqrlf_rKYd8HwCUiWgAim0cbSXwP79QeT4-Lvb2DRlZjD49qWckMp9Mur7LSX_ZRmPqgky4CshNNNixBvCd75Wzd-cVJ-WY97xFWXe/s400/tulip.jpg)
Cóż ja poradzę na to, że za każdym razem jak oglądam dobry polski film to jestem zaskoczona, że polski, a dobry... chyba nie świadczy to najlepiej o naszej kinematografii...
Tulipany w tym filmie pojawiają się dopiero w ostatniej scenie, ale tytuł trzeba przyznać uroczy.
Mądry, ciepły film. Bardzo podoba mi się kolorystyka filmu, stylizowana na lata 80te, trochę jak u von Triera. Rewelacyjna scenografia - te stare mieszkania, mniam:).
I nawet dialogi im wyszły niezłe hehe:)
Bardzo polecam!!
24 June 2007
OBSŁUGIWAŁEM ANGIELSKIEGO KRÓLA *****
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM7rYaMF_-3KYLw9qyNLVt5KTsyHNLhDjaeFtjaf0BpfuQr-QB7adh2Sy5ev-uSFJqtQ7btR1px5ujuRsej1TC8OdhbMtMg1ey4M840tG0JO8ClhZod9okgh7WM9CwZWe-VG-O/s400/jak.jpg)
Zacznę od rzeczy niemal oczywistej, że książka była dużo lepsza:) aczkolwiek film nie jest tragiczny jak to się zdarza w wielu wypadkach.
Co prawda trochę za długi - 2 godziny, ale za to świetna scenografia, główni aktorzy też zagrali rewelacyjnie. Sporo Hrabalowego absurdu a jednocześnie specyficznego realizmu.
Generalnie bardzo polecam, ale muszę dodać, że czegoś mi zabrakło... trudno mi niestety sprecyzować czego. Może to kwestia pory, kiedy poszłyśmy z Natką do kina - pory dla mnie teraz dość później:). No w każdym razie warto się przejść, choćby żeby posłuchać czeskiego:).
20 June 2007
18 June 2007
WARSZAWA ******
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfAp9RAtu9hxhtHOgcvl0HJOucLEFj7StKjDKjurfowu4b3TfFYxE2sPdDi0dxjFsvjSgOs-J1ZGY-_ncXlUbjskJodtwGJcF8m0vjrUoA70d0HO-eR4w3dNcW_kTR3MrpcCW/s400/warszawa.jpg)
Ale fajny film:)!! No nie mogę uwierzyć, że polski!!
Kilka małych historii połączonych miejscem - naszą wspaniałą stolicą.
Strasznie przyjemnie się ogląda film, gdzie co kilkadziesiąt sekund można zgadywać, którędy idą bohaterowie, albo gdzie właśnie są:).
Histore ciekawe, bohaterowie bardzo prawdziwi.
No i na szczęście udało się uniknąć typowych dla polskich filmów straszliwych, tandetnych, sztucznych dialogów.
Świetny, wzruszający, ale nie smutny film!!
Bardzo bardzo, bardzo polecam!!!!
11 June 2007
"Dziewczyna Matisse'a" M.Vicent *****
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5eJRs0L_gehxOCziPq2XhmzG1DJUWo-Co1J-9jgnFtYOZcbuQpH2CWzEgSIkGR4Rxq3WiRuxsDm5CjB4CNnqH1kKyzKVi7Sev6jJpXyFkDXHnTrcrPL6BP2SvmjYhSWIity6C/s400/7.vicent_dziewczynamatissea_200x200.jpg)
Po sesjowej przerwie w czytaniu przyjemnie sięgnąć po coś wyjątkowego:).
A literatura hiszpańska i latynoska na szczęście rzadko zawodzi.
"Dziewczyna Matisse'a" jest uroczą książką o wyjątkowości sztuki, o dziwnych zależnościach między ludźmi, a trochę tez o efekcie placebo hehe:). Cała historia jest można by rzec "niedopowiedziana" dzięki czemu autor unika bycia patetycznym i dodaje książce magicznego smaczku:).
Czyta się bardzo przyjemnie. Bardzo, bardzo polecam:)!!!
Subscribe to:
Posts (Atom)