23 August 2013
21 August 2013
Irvin D. Yalom "Kat miłości" *****
Nabyłam już kilka lat temu, kiedy jeszcze mieszkałam w Warszawie, na Powsińskiej... ale pewnego dnia wpadła w odwiedziny moja mama z koleżanką i zgarnęły mi książkę z szafki nocnej... Mama oddała książkę jakoś z pół roku temu, a ja odstawiłam ją na wileńską półkę i o niej zapomniałam.
2 tygodnie temu w czasie robienia miejsca dla Kijanki przewertowałam wszystkie książki i zaczęłam czytać "Kata"... i skończyło się tym, że w ramach prezentu urodzinowego od rodzicielki ukochanej nabyłam kolejnych 5 książek Yaloma...
Zatem polecam wszystkim, którzy interesują się psychoterapią i w ogóle tym co siedzi w naszych głowach;).
"Plac zabaw" Marek Kochan *****
Ah ci polscy faceci, znowu nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...
Tym razem mamy trzech - trzech Kociaków, każdy inny, każdy przerysowany i niestety straszliwie akuratny... Uwodziciel, ofiara losu i narrator.
Słodko-gorzki, bardzo prawdziwy obraz polskiego mężczyzny - czyżbym dlatego ciągle szukała gdzieś indziej;).
"Zupa z ryby fugu" Monika Szwaja *****
Literatura zdecydowanie kobieca;). Co pary są w stanie zrobić żeby mieć dziecko i jak bardzo chęć posiadania dziecka może wpłynąć na całość funkcjonowania, na wszystkie obszary życia...
Fajnie przedstawiony wątek in vitro - zwłaszcza w obecnej sytuacji bzdurnej nagonki - shame on you people!
Świetna na wakacje, na leżaczek i na plażę:).
"Pudełko ze szpilkami" G. Plebanek ****
Taka powycinana książka...
Młoda kobieta robiąca karierę w Warszawie, zachodzi w ciążę, wychodzi za mąż za prawie nieznanego faceta, no i zostaje mamuśką... jednocześnie chciałaby wrócić do pracy... ten i wiele innych dylematów młodej matki Polki... Jakoś najmniej mi się podobała ta książka ze wszystkich Pani Plebanek, taka trochę naciągana... nie wiem...
THE BEST OFFER *****
Bardzo przyjemnie się oglądało. Sporo świetnych zdjęć - jak to powyżej...
Tyle zdań ciśnie mi się na usta, że nie wiem od czego zacząć:). Pewien "koneser", wybitny znawca sztuki, pewnego dnia dostaje dziwne zlecenie, tajemnicza kobieta prosi go o wycenę majątku po rodzicach... Gdy kobieta nie zjawia się na kolejnym spotkaniu, koneser jednocześnie zirytowany ale i zaciekawiony zaczyna drążyć... Okazuje się, że klientka cierpi na agorafobię... jednocześnie jest atrakcyjną młodą, samotną kobietą... ;)
O potrzebie ciepła i miłości, o tym jak doświadczenie bliskości zmienia człowieka, a wszystko osnute mgiełką tajemnicy...
Bardzo polecam:)
Subscribe to:
Posts (Atom)