Cóż, przeczytałam już chyba wszystkie książki Allende, które ukazały się po polsku.
Wydaje mi się, że "Miłość i cienie" też już kiedyś czytałam hehe:). W skrócie: miłość, magia i dyktatura, a w tle obraz Chile. Idelana książka na mentalnego kaca - świetnie się czyta:)!
Tytuł kuszący, okładka nie najgorsza. Myślę, że warto zajrzeć, bo można się dowiedzieć sporo ciekawych rzeczy. Trochę magiczna, trochę ludowa... Książka napewno interesująca pod względem kulturowym. Polecam:)!