26 October 2007
16 October 2007
"Po prostu razem" A.Gavalda *****
Dostałam tę książkę na urodziny od Martyny, ale miałam czas ją przeczytać dopiero teraz. Właściwie to czytałam ją kiedy karmiłam Ernesta (zarówno w dzień jak i w nocy), bo były to jedyne momenty kiedy mogłam spokojnie poczytać, teraz jest już lepiej;).
Muszę przyznać, że książeczka bardzo umiliła mi chwile, a raczej godziny spędzone z Ernestem przy piersi;).Autorka miała bardzo fajny pomysł, żeby spleść ze sobą losy trójki hmmm... nieudaczników to zbyt mocno powiedziane, spróbuję inaczej: trojga młodych ludzi, którzy nie mogą odnaleźć się w świecie, nie potrafią znaleźć swojego miejsca w życiu... wulgarny kucharz, wychudzona artystka i jąkający się arystokrata - normalnie trzech muszkieterów;), no i nie można zapomnieć o babci!
Pełna humoru opowieść o odnajdywaniu się w wielkim mieszkaniu, gdzie w centrum Paryża:)!
Super na wakacje lub gdy człowiek w kryzysie. Polecam!
PS. ciekawam filmu... aczkolwiek ponieważ nieprędko wybiorę się do kina, proszę czytelników o opinie:)
Subscribe to:
Posts (Atom)