Piękny i wspaniały!!!! Przede wszystkim niesamowita historia życia Michaliny Wisłockiej. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Jednocześnie świetny scenariusz, możemy z grubsza prześledzić całe jej życie od młodości aż po moment ukazania się jej książki "Sztuka kochania". Co za kobieta! Co za niesamowity człowiek i lekarz! Nieczęsto mi się zdarza, że ktoś robi na mnie takie wrażenie, że żałuję, że nie żyje, bo chciałabym go poznać...
Pięknie namalowany film, nakręcony bardzo realistycznie, ale bez syfiastych polsko-socjalistycznych barw. No i ta muzyka, kostiumy i scenografia! Wszystko dobrane i dopieszczone w najdrobniejszym szczególe! I ten rytm i cięcia i humor, a jednocześnie.. No i wyreżyserowała go Maira (bo już nie Marysia!!! bo ma 41 lat!!!) Sadowska! No no, nowy talent nam rośnie! Trzymam kciuki za kolejne filmy!!
Oh, cudowny!! Cuuudowny!!! Obowiązkowo trzeba zobaczyć!
