22 October 2014

PŁYNĄCE WIEŻOWCE *****


Hmmm.... No muszę przyznać, że jest lepiej, ale nadal nie jest idealnie;).
Po kilku pierwszych scenach wystraszyłam się, że to będzie kolejny "irański" film w polskiej rzeczywistości... Na szczęście się rozkręcił. 
Hmmm... Na pewno jest to film odważny. Sporo scen erotycznych, również homoseksualnych - na szczęście bardzo naturalnie* pokazanych, ani bez wulgarności ani bez sztuczności (*Jedyne zastrzeżenie mam do miny Bartosza Gelnera (Michała) w czasie seksu na parkingu... Krzywił się tak strasznie jakby go ktoś torturował). W ogóle Pan Bartosz, obok fatalnej Olgi Frycz, jest najsłabszym aktorem w filmie, ma tak straszliwie nienaturalną twarz, tak kanciastą, że w którejś z pierwszych scen myślałam, że zaraz jakiś Batman czy inny komiksowy heros mi wyskoczy;). 
Mateusz Banasiuk w niektórych scenach to niezły przystojniak, a te ramionka pływaka mniam;). Podobało mi się jak grał, jaki był powściągliwy, a jednocześnie widać było prawdziwe emocje...
No i w ogóle myślę, że całkiem realistycznie pokazane jak to jest być gejem w Polsce... Niezbyt różowo. Fajny kontrast między rodzinami. No i Sylwia, eh ta Sylwia, głupia jak większość bab, ale dobrze zagrana (z małymi niedociągnięciami w momentach bycia "cool"). Chyba nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie tak strasznie, za wszelką cenę dążą do tego, żeby być z ludźmi, którzy ich nie chcą...
Ah, no i muza, może nie jakaś wyjątkowa, ale zajmuje dużo miejsca.
Ciekawy film, wart zobaczenia.