11 August 2012

BLUE VALENTINE ****


Ojojoj... smutne strasznie...
Poznają się, zakochują, mają dziecko, a potem... a potem samo życie.
Taka przestroga jak nie zepsuć małżeństwa. Chociaż, czy oni sami je zepsuli, to chyba jest bardziej tak, że ono samo się zepsuło... że oni pozwolili, żeby się rozpadało dzień po dniu, kawałeczek po kawałeczku, aż nie zostało nic...

Przybijający dość.