06 August 2010

KSIĘŻYC W NOWIU fujfujfuj!


Co za masakryczna masakra.... Oglądaliśmy sobie z Pi podgryzając popcorn i nie mogliśmy się nadziwić beznadziejności tego filmu.... Fabuła leży i kwiczy, aktorzy pokraczni, przemięśnieni, bladzi;) z podkrążonymi oczami... Ani akcji, ani zdjęć, ani muzyki.... Nawet mało romantycznie... Po prostu boli...
Omijać szerokim łukiem!!!!!!!!!!!!!