"Błędne ścieżki Armanda Sombrevala" O.Saska *****

Kolejna dobra p_o_l_s_k_a książka!!! Normalnie nie mogę w to uwierzyć:)!!
Bardzo przyjemna, zabawna książeczka o pewnym Francuzie - Armandzie Sobrevalu, któremu przytafiają się różne dziwne rzeczy ale też całkiem zwykłe.
Naprawdę fajnie się czyta, ma swój wyjątkowy urok ta książeczka...

Podobała mi się , więc polecam:)!!!

PS. Do nabycia na Koszykowej za jedyne 4zeta:)

WHISKY ****

Chciałam poprawić Ćwikowi humor więc zaprosiłam ją do kina... hehehe:) średnio się udało. Film bardzo dobrze zrobiony, naprawdę świetne zdjęcia, scenografia, dobra muza, ale fabuła...

eh! raczej przygnębiająca niż rozweselająca, jakby reżyser nie mógł się zdecydować czy zrobić z tego filmu dramat czy komedię i wyszło mu coś po środku, z przewagą nijakości.

Natce bardziej się ten film podobał niż mnie, ja się trochę zawiodłam, ale i tak ciekawie było obejrzeć sobie urugwajski film:)... Kto wie gdzie dokładnie leży Urugwaj? I jakie miasto jest stolicą tego raju? hehe:)

Polecam bardziej jako ciekawostkę niż rozrywkę, ale nieobowiązkową:)

"Bez końca" Adam Kaczanowski *****

Polska książka, polskiego autora, akcja umieszczna w polskiej rzeczywistości...

Można? Można!!! Jestem naprawde pod wrażeniem:)

Tak samo jak w "Warszawie" naturalne dioalogi, aż miło się czyta.

Rzeczywistość też jakaś taka prawdziwa bez telenowelowego plastiku i nadęcia, ani nie bardzo tredni... Fajnie się czyta:)! Na dodatek autor ma tylko 30 lat...

Szczerze mówiąc po przeczytaniu tej ksiązki odżył mój pomysł na wydawnictwo i wydawanie polskiej literatury, zwłaszcza młodych polskich pisarzy... no zobaczymy:)

Bardzo polecam:)!!!

Do nabycia na Koszykowej za całe 3zł ;)!

"Cudowni chłopcy" M.Chabon *****

I znowu mi się to przytrafiło!!! Kiedyś poszłyśmy z Natką do kina i przez cały film (o samurajach...)czekałam kiedy okaże się, że główny bohater jest kobietą... pojawiły się napisy końcowe i nic takiego się nie wydarzyło hehe:). Czytając "Cudownych chłopców" przez całą książkę czekałam, aż wystrzeli pewna tuba hehe:).

Zgrabnie opowidziana historia pewnego pisarza, który pisząc książkę utknął nad nią na 7 lat... Cała akcja dzieje sie na przełomie kilku dni, gdy zostawia go żona, kochanka oznajmia, że jest w ciąży i spotyka go wiele innych zawirowań...

Naprawdę fajnie napisane, pomysłowe wątki poboczne:)!

Polecam:)!

"Ptaszyna" Dezso Kosztolanyi ****

Hmmm.... To jest chyba jedyna książka węgierskiego autora jaką w życiu czytałam:). Szczerze mówiąc nawet nie próbowałam zapamiętywac nazwisk pojawiających się w książce;).
Akcja dzieje się pod koniec XIX wieku w małym miesteczku. Cała historia rozgrywa się w ciągu tygodnia, kiedy to starzejący się rodzice wysyłają swoja również starzejącą się córkę (na dodatek starą pannę) na wieś do rodziny i zostają sami... "Gdy dzieci nie ma w domu to jesteśmy niegrzeczni..." no mniej więcej tak to wygląda:).

Jeśli ktoś lubi XIX wieczny realizm - polecam, w innym wypadku nie bardzo, bo nudnawa dość jest tak książka:).