12 May 2006

"Żyć, nie umierać!" Thomas Berger *****




hmmm... Na początku trochę ciężko się czyta, ale pomysł jest bardzo fajny. Czterdziestoletni facet, taki trochę nieudacznik babrze się w swoim nieudacznictwie.. nic mu nie wyszło - nie ma pracy, z żoną właściwie nie łączy go nic oprócz ślubu, syn go nienawidzi... Aczkolwiek książka nie jest smutna ani przygnębiająca. A jak już się przebrnie ciężkawy początek to nawet wciąga:).

Dodatkowo można sobie pocztać o tym jak w latach siedemdziesiątych wyglądały koncepcje superzaawansowanej nauki. Książka daje sporo do myślenia, np. o tym co by było gdyby zlikwidować "umieranie", tzn gdybyśmy zyili wiecznie...
Według mnie - to nic dobrego hehe:).

POlecam:)
Do nabycia na Koszykach po przystępnej cenie.